Podwyżki dla nauczycieli również z budżetu gminy
Podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej w Ścinawie, radni zatwierdzili korektę w budżecie na 2019 rok. Jedna ze zmian wynika z faktu, że zwiększenie subwencji oświatowej przekazane przez resort finansów na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli jest niewystarczające. Przypominamy, że w bieżącym roku rząd dwukrotnie zatwierdzał podwyżki wynagrodzeń, łącznie podniósł nauczycielskie pensje o 14,6 %. Aby w pełni sfinansować wzrost płac, wiele samorządów, w tym również Ścinawa, musi na ten cel wydatkować nieplanowane wcześniej środki z własnych budżetów. Dla uregulowania sytuacji finansowej szkół gminnych na ostatniej sesji przesunięto łącznie 981.236,00 zł.
Od 1 września br. pensje nauczycieli po raz kolejny wzrosły, tym razem o 9,6 %. Koszty tych podwyżek, tylko do końca roku (razem 4 miesiące), oszacowano na poziomie 216.192,00 zł, z czego Ministerstwo Finansów przekazało 69,91% potrzebnych środków w formie zwiększonej subwencji oświatowej. Pozostałą kwotę, czyli ok. 65 tys. zł, tak jak wcześniej, ścinawski samorząd musiał wyasygnować z własnych środków. W skali całego przyszłego roku kwota, jaką będzie musiała dołożyć Gmina Ścinawa tylko do ostatniej podwyżki, wzrośnie do blisko 200 tys. zł, pod warunkiem, że przekazywana samorządowi subwencja oświatowa zostanie utrzymana na podobnym poziomie, jak dotychczas, co jest jednak wątpliwe.
Warto wspomnieć, że w połowie czerwca br. parlament wprowadził także minimalny dodatek za wychowawstwo w wysokości 300 zł, który do tej pory wynosił średnio w Polsce 148 zł, od kilkudziesięciu złotych w uboższych gminach do 380 zł w bogatszych. W Ścinawie kształtował się on na poziomie 100 zł. To kolejny wydatek, za który płacą samorządy.
Jednocześnie przypominamy, że przekazywana subwencja nie uwzględnia kosztów administracji oraz obsługi jednostek oświatowych, wszelkie koszty wynikające z bieżącego funkcjonowania placówek pokrywa Gmina Ścinawa.
– Osobiście uważam, że nauczycielom należą się większe pieniądze, za naprawdę ciężką pracę jaką wykonują, edukując i wychowując nasze dzieci. Uwagę mam tylko jedną i nie dotyczy ona samych nauczycieli, czy też dyrektorów szkół, a rządu, który w trakcie roku budżetowego obciąża samorządy nieplanowanymi wydatkami, trudno zarządzać wszystkimi gminnymi zadaniami przy tak zmiennym otoczeniu, mającym wpływ zarówno na nasze dochody, jaki i konieczne do ponoszenia koszty – komentuje burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła.